Miś PAARuś i dentysta
Miś PAARuś i dentysta
Kochane dzieci na pewno już się stęskniliście za naszym puchatym przyjacielem PAARusiem. Miś ma szczególne marzenie, aby nauczyć się pływać. W tym celu wyruszył w długą podróż, aby znaleźć nauczyciela, który nauczy go tego sportu.
Po drodze naszego Misia napotykają różne przygody, a dzięki nim poznaje dużo wspaniałych zwierzątek, z którymi się zaprzyjaźnia. Ostatnim razem zostawiliśmy PAARusia w momencie, gdy na swoje drodze napotkał bardzo smutnego jelonka.
– Dzień dobry jelonku! Czemu jesteś taki smutny?
– Dzień dobry… – bardziej jęknął niż powiedział Jelonek – mam na imię Ziwi i jestem smutny, bo mnie boli ząbek i dziś mamusia zabiera mnie do dentysty. A ja się baaardzo boję dentysty.
– Ja mam na imię PAARuś i mnie też kiedyś baaardzo bolał ząbek i mamusia, tak samo jak Ciebie, zabrała do dentysty, ale ja to wspominam bardzo miło!
– Ale jak to PAARusiu?! – prawie krzyknął Ziwi – jak można miło wspominać wizytę u dentysty??!!
– No ale przecież boli Cię ząbek?
– No tak.
-No i to nie jest miłe?
– No nie jest – potwierdził Ziwi.
– No to powinieneś się cieszyć, że idziesz do dentysty, który zrobi tak, żeby Ciebie już ząbek nie bolał. Mnie od razu przestało boleć i od tego czasu zawsze po jedzeniu myję ząbki i nie jem już tylu słodyczy co wcześniej, a dzięki temu jak przychodzę do swojego dentysty, to zawsze mnie bardzo chwali, a to też jest bardzo miłe!
– No jest… – zastanowił się Jelonek Ziwi i w końcu uśmiechnął się – masz rację! – nagle zawył z bólu bo bolący ząbek znów dał o sobie znać.
Poszli więc razem do rodziców jelonka. Ziwi poprosił PAARusia, żeby poszedł z nimi do dentysty Pana Wiewióralskiego – wiewiórki z okolicznej łąki. Ruszyli więc na wizytę. Jelonek już się nie bał dentysty, więc powitał go z uśmiechem i pozwolił zajrzeć sobie do buźki. Pan dentysta naprawił Ziwiemu ząbek, tak że zwierzątko poczuło dużą ulgę, że już go nic nie boli.
Mamusia Jelonka bardzo była wdzięczna PAARusiowi, że dzięki niemu jej synek przestał się bać dentysty i zaprosiła go na pyszny obiadek. Po obiadku jeszcze trochę się z Ziwim pobawił, ponieważ jelonek bez bolącego ząbka nagle dostał dużo energii do zabawy.
Potem Miś pożegnał się z Ziwim i jego rodziną i ruszył zadowolony w dalszą drogę. Szedł i szedł, i myślał, jak to dobrze że na świecie są dentyści, którzy potrafią naprawić ząbki i sprawić by one nie bolały. Nagle z oddali usłyszał jakieś poruszenie i krzyki. Co to jednak było, dowiecie się już za tydzień.
Zapraszamy do śledzenia naszego fanpage’a!
www.facebook.com/polskaakademiaaktywnegorozwoju