Miś PAARuś i biblioteka
Miś PAARuś i biblioteka
Ferie się zaczęły, a zimy nadal nie ma. No cóż, nie jesteśmy z tych, którzy by narzekali. Trzeba sobie tak zorganizować czas, aby brak śniegu nie był taki dokuczliwy. Jak? Wy zawsze możecie iść na basen i tam spędzić wspaniale czas. PAARuś jednak jeszcze wciąż nie dotarł do swojego nauczyciela pływania i nie znalazł basenu, na którym mógłby nauczyć się pływać. Miał jednak przeczucie, że prędzej czy później się to zdarzy. Dlatego tak wytrwale szedł przed siebie.
Tym razem jednak na swojej drodze napotkał budowlę, która bardzo różniła się od innych leśnych chatek. Była dość duża. Mogła śmiało pomieścić kilka jelonków, parę dzików, wiewiórki i jeszcze stado zajączków, a i nawet Miś się tam bez problemu mieścił!
Jeśli więc nawet Miś miał wystarczająco dużo miejsca, aby się tam zmieścić, to nie chciał przepuścić okazji, żeby nie sprawdzić, co takiego było w środku tej budowli. Wszedł więc do niej powolutku. Jakież było jego zdziwienie, gdy okazało się, że całe pomieszczenie było od góry do dołu wypełnione książkami!
– Dzień dobry Misiu! Witaj, to Biblioteka Bukowego Lasu! Szukasz jakiejś konkretnej książeczki? – zapytała, siedząca za dużym biurkiem wilczyca w okularach.
– Biblioteka? A co to takiego biblioteka? – zapytał zaskoczony PAARuś.
– To takie miejsce, w którym możesz na jakiś czas wypożyczyć książeczkę i sobie ją spokojnie czytać w domu – odpowiedziała spokojnie wilczyca.
– Oj, w takim razie to chyba nie dla mnie. Ja podróżuję w poszukiwaniu nauczyciela pływania i nie wiem, kiedy będę tędy znów przechodził… – odpowiedział smutno PAARuś.
– Tym bardziej potrzebna Ci książeczka. Będzie Ci umilała czas odpoczynku w podróży. Nauczy Cię też wielu wspaniałych rzeczy i rozwinie Twoją wyobraźnię. Czy wiesz, ilu bohaterów książek, tak samo, jak Ty podróżowało po to, aby ziścić swoje marzenia? Mnóstwo! Zaraz Ci znajdę coś odpowiedniego. Usiądź tu sobie spokojnie w fotelu i poczekaj – powiedziała podekscytowana wilczyca.
Za chwilę zjawiła się z całym naręczem książek i książeczek. Niektóre były dość grube, inne cienkie, jedne kolorowe i pełne obrazków, w innych było więcej do czytania. Miś rozsiadł się wygodniej w fotelu i zajrzał do pierwszej z nich. Już po chwili był cały pochłonięty lekturą. Pani Wilczyca przynosiła mu tylko kolejne kubki z ciepłym kakao, a on dziękował i wracał do czytania.
– Jakie ciekawe są przygody tych bohaterów! Oderwać się nie mogę! – wykrzyknął w końcu.
– Tak, to prawda. Książki sprawiają, że Twój świat się poszerza. W jednej chwili z fotela w bibliotece możesz się przenieść w tajemnicze i odległe miejsca. Wybierz sobie dwie książeczki, które najbardziej Cię interesują i weź ze sobą, a jak będziesz przechodził tędy znów, wymienię Ci je na inne.
Miś więc wybrał dwie książeczki o wspaniałych podróżnikach i podziękował bardzo wilczycy. Spakował je do plecaczka, jak najbardziej drogocenny skarb i ruszył w dalszą drogę. Tego dnia, układając się już do snu, otworzył książeczkę i poczytał sobie z przyjemnością chwilkę. I wiecie co? Dzięki temu śniły mu się te odległe miejsca, o których czytał i przeżywał te same wspaniałe przygody co bohaterowie książeczek.
Ze snu jednak wybił go jednak jakiś dziwny i niepokojący dźwięk. Co to jednak było, dowiecie się już wkrótce!
Zapraszamy do śledzenia naszego fanpage’a!
www.facebook.com/polskaakademiaaktywnegorozwoju