Miś PAARuś i mróz

Miś PAARuś i mróz

Tydzień, jak zwykle przynosi nam kolejne przygody Misia PAARusia. Misia, który ma wielkie marzenie, aby nauczyć się pływać. Wyruszył więc w długą podróż po to, by znaleźć nauczyciela pływania. Po drodze poznaje dużo niezwykłych zwierzątek, które przeżywają równie niezwykłe przygody.

Tym razem Miś na swojej drodze napotkał pewną przeszkodę. Nie było to wyjątkowo żadne zwierzątko w potrzebie, a mróz. Był on tak dokuczliwy, że mimo iż nasz Miś miał grube futerko to i tak cały drżał.

Sierść mu się jeżyła, a jego wąsiki przy nosku przypominały zamarznięte struny.
PAARuś więc stwierdził, że musi poszukać schronienia, bo inaczej zamarznie podczas drogi. Wkoło była jednak cisza i pustka. Leśne zwierzątka instynktownie pochowały się do swoich norek. Nagle nasz kochany przyjaciel poczuł się nie tylko zmarznięty, ale strasznie samotny i smutny. Mamusia mu jednak zawsze powtarzała, żeby nie tracić nadziei, odetchnął więc głęboko i dzielnie szedł dalej.

Nagle usłyszał z daleka jakiś tajemniczy dźwięk:

– Iiiiiiiio, iiiiiiio iiiiiiio.

-Hmmm, brzmi to, jak jakieś pogotowie. Skąd jednak pogotowie w lesie? – myślał sobie PAARuś.

– Iiiiiiiio, iiiiiiio iiiiiiio – dziwny głos zbliżał się i zbliżał – tutaj leśne pogotowie!

Miś zdziwił się, gdy zobaczył, że dziwny dźwięk wydaje z siebie nie kto inny jak lecąca wysoko sroka.

– Sroczko, co to znaczy pogotowie leśne? – zapytał PAARuś.

– Misiu, my tu w lesie musimy sobie pomagać, dlatego zwierzątka nieopodal za wielkim dębem zorganizowały zimowy obóz. Razem jest zawsze milej i cieplej! Mamy ognisko, jedzonko i dobre humory. A ja, mam na imię Wimka i szukam jeszcze zagubionych zwierzątek, aby do nas dołączyły i nie marzły samotnie.

Miś się długo nie zastanawiał i szybko ruszył w stronę wielkiego dębu z Wimką. Po drodze sam zaczął nawoływać na inne zwierzątka. Dzięki temu za chwile dołączył do nich zajączek, dwie myszki i borsuk. Razem dotarli pod wielki dąb, gdzie inne zwierzątka siedziały już wokół dużego ogniska i wspaniale się bawiły, podjadając to i owo.

PAARuś dzięki temu spędził wieczór i całą noc w ciepełku, otoczony innymi zwierzątkami, z którymi oczywiście zdążył się już zaprzyjaźnić. Rano okazało się, że mróz minął i słonko pięknie wyjrzało zza chmurek, zwiastując nie tylko nowy dzień, ale i to, że powoli wiosna zmierza w kierunku lasu. Wszyscy więc byli we wspaniałych humorach.

Po pewnym czasie nasz dzielny Miś podziękował Wimce za pomoc, pożegnał się ze wszystkimi i ruszył w dalszą drogę. Szedł i szedł, i myślał, że to bardzo ważne, żeby sobie pomagać i że w grupie jest zawsze raźniej. Przeszedł już spory kawałek, gdy nagle zobaczył na swojej drodze baaardzo smutnego jelonka. Dlaczego jelonek był taki smutny, dowiecie się już za tydzień.

 

Zapraszamy do śledzenia naszego fanpage’a!
www.facebook.com/polskaakademiaaktywnegorozwoju

Udostępnij wpis na Facebooku!

Inne wpisy

ciocia

Miś PAARuś i ulubiona ciocia

Miś PAARuś i ulubiona ciocia Miś PAARuś i ulubiona ciocia W Bukowym Lesie robiło się z dnia na dzień coraz cieplej, a i słoneczko gościło częściej na niebie. Szczególnie to drugie bardzo cieszyło PAARusia, bowiem bardzo lubił słoneczko i to…

Miś PAARuś i złamana nóżka

Miś PAARuś i złamana nóżka Miś PAARuś i złamana nóżka No to skończyły się ferie. Nie ma się czym jednak martwić. Jeszcze chwila a będą wakacje, a póki co czas będzie Wam jak zwykle umilał PAARuś – nasz dzielny przyjaciel,…
biblioteka

Miś PAARuś i biblioteka

Miś PAARuś i biblioteka Miś PAARuś i biblioteka Ferie się zaczęły, a zimy nadal nie ma. No cóż, nie jesteśmy z tych, którzy by narzekali. Trzeba sobie tak zorganizować czas, aby brak śniegu nie był taki dokuczliwy. Jak? Wy zawsze…
zoo

Miś PAARuś i ZOO

Miś PAARuś i ZOO Miś PAARuś i ZOO A zimy jak nie było, tak nie ma. Może dla dzieci, które właśnie mają ferie, nie jest to najlepsza wiadomość, za to dla naszego Misia tak, ponieważ dzięki temu może sobie dalej…
detektyw

Miś PAARuś i detektyw muszka

Miś PAARuś i detektyw muszka Miś PAARuś i detektyw muszka Jak tam kochane dzieci? Piękna biała Pani Zima nie odwiedziła jeszcze i Was, i naszego misia. PAARusiowi nawet było trochę przykro, że w tym roku jeszcze śniegu nie widział. Harce…
mamusia

Miś PAARuś i moja mamusia

Miś PAARuś i moja mamusia Miś PAARuś i moja mamusia PAARuś wita was serdecznie w Nowym Roku. Pewnie jesteście ciekawi, co naszego Misia Pływaka spotkało w tym ostatnim świątecznym czasie. Zdradzimy tylko na początek, że było to dla niego kilka…