Miś PAARuś i lenistwo

Miś PAARuś i lenistwo

Znamy już naszego kochanego i dzielnego  Misia PAARusia. Razem z nim uczestniczyliśmy w wielu ekscytujących przygodach. Jak wiemy opuścił on swoją przytulną chatkę w bukowym lesie i wciąż zmierza do dużego miasta, w którym znajdzie odpowiedniego nauczyciela pływania.

PAARuś szedł sobie szczęśliwy ciesząc się urokami pięknego dnia. Słoneczko świeciło w pełni i milusio ogrzewało mu futerko. Śnieżek przyjemnie trzeszczał pod stopami i nawet wiaterku nie było tego dnia. Taka pogoda dodawała tylko energii do dalszej podróży. Nagle PAARuś ze zdziwieniem zobaczył rozłożonego na całego rudego ślicznego liska. Lisek leżał na pleckach z łapkami rozłożonymi na boki i tylko jego ruda kita delikatnie merdała na boki.

Dzień dobry lisku! Taki piękny dzień dzisiaj mamy a Ty z niego zupełnie nie korzystasz? – zapytał się zdziwiony PAARuś nowego znajomego.

Oooo – lisek tylko lekko przekręcił łepek i spojrzał na Misia – ależ ja korzystam z niego w pełni  mam ferie zimowe i sobie leniuchuję!

Leniuchujesz? Co to jest za dziwne słowo! Co to znaczy?

– Lenistwo to taki fajny stan kiedy nic Ci się nie chce i tak sobie leżysz i nic nie robisz.

– Hmmm dziwne to… Jest tyle fajnych rzeczy, które można zrobić w tym czasie! Można pozjeżdżać na saneczkach, pobawić się z kolegami, pogonić, pograć w piłkę….

Eeeee tam, co z tego jak mi się niiiiiccccc nie chce – odparł leniwie Lisek o wdzięcznym imieniu Akcacjo.

Miś usiadł na chwilę koło liska żeby przemyśleć to całe lenistwo. Spojrzał raz jeszcze na leżącego Akacjo i pomyślał, że też spróbuje. Położył się więc koło niego i nagle jego też ogarnęło to dziwne lenistwo. Leżeli tak razem, a koło nich przechodziły coraz to inne zwierzątka i tak samo zainteresowane pytały co oni robią i po chwili także kładły się obok by poleniuchować.

Ależ zaraźliwe te całe lenistwo – pomyślał PAARuś wylegując się na całego – Miałem poszukać nauczyciela, ale przecież mogę to zrobić jutro, jak już sobie poleżę.

Chciało mu się trochę jeść i trochę mu się nudziło, ale z drugiej strony to leżenie jakieś wciągające było.

Leżeli tak i leżeli, aż tu nagle usłyszeli trzepot skrzydeł i Miś usłyszał znajome:

Hu, hu, hu…. A co tu się wyprawia! – powiedziała nasza stara znajoma – Mądra Sowa.

Witaj Mądra Sowo! – powiedział ziewając leniwie Miś – postanowiłem trochę poleniuchować z moim nowym przyjacielem Akacjo.

– Misiu, przecież Ty miałeś szukać nauczyciela! Akacjo przecież masz ferie i możesz je spędzać na zabawie a nie leżeniu. Ogarnęła Was paskudna choroba zwana lenistwem. Zaraz coś na to zaradzimy.

Zwierzątka się na słowo choroba bardzo przestraszyły. Akacjo poczuł się winny, że zaraził nią PAARusia i inne zwierzątka, więc postanowił zrobić wszystko żeby wszyscy wyzdrowieli.

Wszyscy musicie wstać i podskakiwać – zwierzątka posłusznie wstały i zaczęły podskakiwać w rytm odliczania sowy – Raz, dwa, trzy, cztery! Wyżej! Troszkę szybciej i jeszcze raz: raz, dwa, trzy, cztery!

Zwierzątka podskakiwały na całego. Najpierw troszkę leniwie a później szybciej i szybciej i coraz im się robiło weselej. Aż w końcu już bez odliczania Sowy skakali po lesie na całego.

I tak Mądra Sowa znów wybawiła naszego przyjaciela z opałów. Po zabawie Miś podziękował Mądrej Sowie, pożegnał przyjaciół i znów z dużą energią wyruszył w dalszą podróż. Szedł i szedł, i myślał, że jednak to lenistwo nie jest fajne i dużo lepiej jest się bawić i robić inne pożyteczne rzeczy. Szedł i szedł a wokół, w całym lesie robiło się jakoś dziwnie szaro… Miś się z każdym krokiem dziwił coraz bardziej tej nagłej zmianie pogody. Co to jednak było dowiecie się już za tydzień.

 

Zapraszamy do śledzenia naszego fanpage’a!
www.facebook.com/polskaakademiaaktywnegorozwoju

Udostępnij wpis na Facebooku!

Inne wpisy

ciocia

Miś PAARuś i ulubiona ciocia

Miś PAARuś i ulubiona ciocia Miś PAARuś i ulubiona ciocia W Bukowym Lesie robiło się z dnia na dzień coraz cieplej, a i słoneczko gościło częściej na niebie. Szczególnie to drugie bardzo cieszyło PAARusia, bowiem bardzo lubił słoneczko i to…

Miś PAARuś i złamana nóżka

Miś PAARuś i złamana nóżka Miś PAARuś i złamana nóżka No to skończyły się ferie. Nie ma się czym jednak martwić. Jeszcze chwila a będą wakacje, a póki co czas będzie Wam jak zwykle umilał PAARuś – nasz dzielny przyjaciel,…
biblioteka

Miś PAARuś i biblioteka

Miś PAARuś i biblioteka Miś PAARuś i biblioteka Ferie się zaczęły, a zimy nadal nie ma. No cóż, nie jesteśmy z tych, którzy by narzekali. Trzeba sobie tak zorganizować czas, aby brak śniegu nie był taki dokuczliwy. Jak? Wy zawsze…
zoo

Miś PAARuś i ZOO

Miś PAARuś i ZOO Miś PAARuś i ZOO A zimy jak nie było, tak nie ma. Może dla dzieci, które właśnie mają ferie, nie jest to najlepsza wiadomość, za to dla naszego Misia tak, ponieważ dzięki temu może sobie dalej…
detektyw

Miś PAARuś i detektyw muszka

Miś PAARuś i detektyw muszka Miś PAARuś i detektyw muszka Jak tam kochane dzieci? Piękna biała Pani Zima nie odwiedziła jeszcze i Was, i naszego misia. PAARusiowi nawet było trochę przykro, że w tym roku jeszcze śniegu nie widział. Harce…
mamusia

Miś PAARuś i moja mamusia

Miś PAARuś i moja mamusia Miś PAARuś i moja mamusia PAARuś wita was serdecznie w Nowym Roku. Pewnie jesteście ciekawi, co naszego Misia Pływaka spotkało w tym ostatnim świątecznym czasie. Zdradzimy tylko na początek, że było to dla niego kilka…